Po ostatnim serniku sezamowym pozostało mi trochę tahini. I tak patrząc dzisiaj na słoiczek z pastą wpadłam na pomysł zrobienia sezamowych ciastek.
Ciastka, na które nie ma już chyba łatwiejszego przepisu :-) Na tarce ścieramy białą czekoladę, a mąkę przesiewamy przez sito, poza tym wszystkie składniki po prostu wsypujemy do miseczki i zagniatamy. Czekolada nie jest bardzo wyczuwalna w smaku, podczas pieczenia rozpuszcza się i łączy z pozostałymi składnikami, nadaje jednak ciastkom ciekawy maślany posmak.
Wyszło świetnie. Ciastka są kruche, słodkie i w sam raz sezamowe. Bardzo polecam!
Ciastka, na które nie ma już chyba łatwiejszego przepisu :-) Na tarce ścieramy białą czekoladę, a mąkę przesiewamy przez sito, poza tym wszystkie składniki po prostu wsypujemy do miseczki i zagniatamy. Czekolada nie jest bardzo wyczuwalna w smaku, podczas pieczenia rozpuszcza się i łączy z pozostałymi składnikami, nadaje jednak ciastkom ciekawy maślany posmak.
Wyszło świetnie. Ciastka są kruche, słodkie i w sam raz sezamowe. Bardzo polecam!
Składniki (12 sztuk):
1 szklanka mąki pszennej
80 g masła
1/3 szklanki pasty tahini
1/3 szklanki brązowego cukru
1/2 tabliczki białej czekolady
1 jajko
3 łyżki sezamu
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
+ dodatkowe 2 łyżki sezamu do posypania ciastek
Wykonanie:
Włączamy piekarnik i nastawiamy temperaturę pieczenia na 175 stopni C.
Mąkę przesiewamy przez sito. Białą czekoladą ścieramy na grubych oczkach tarki. Wszystkie składniki wsypujemy do miski i zagniatamy ciasto. Formujemy okrągłe kulki o wielkości trochę większej niż orzech włoski. Spłaszczamy je dłonią i układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Ciastka posypujemy sezamem.
Pieczemy 15 minut.
Pieczemy 15 minut.
Mniam, pyszne musiały być :)
OdpowiedzUsuńKocham białą czekoladę! Chętnie skusiłabym się na takie ciacha :D
OdpowiedzUsuń