Wczoraj zamarzył mi się sernik... lekki, słodki, owocowy. A było już naprawdę późno... i tak chyba coś około 2 w nocy powstał sernik na zimno na bazie jogurtu greckiego. To chyba jednak nic nadzwyczajnego, bo moje weekendowe ciasta to zazwyczaj ciasta... nocne :-)
Dolna biała jogurtowa warstwa z odrobiną soku z cytryny, w górnej bita śmietana, mango i miód. Całość wzmocniona żelatyną, ale starałam się wymierzyć jej taką ilość, aby sernik stężał, ale żeby żelatyna nie była zbyt mocno wyczuwalna.
Według mnie świetny lekki sernik na zimno :-)
Składniki (na okrągłą foremkę o średnicy 21 cm):
masa biała:
400 g jogurtu greckiego
1/2 szklanki śmietany 30%
1/2 szklanki cukru pudru
3 łyżki soku z cytryny
2 łyżki żelatyny (takie z lekką górką)
mus z mango:
1 duże dojrzałe mango
1/2 szklanki śmietany 30%
2 łyżki miodu (u mnie mniszkowy)
1 łyżka żelatyny
spód:
100 g herbatników kakaowych
40 g masła
dodatkowo 2 małe kostki czekolady mlecznej
Wykonanie:
spód
Okrągłą foremkę wykładamy papierem do pieczenia (najlepiej, aby boki również były nim obłożone).
Ciastka kakaowe kruszymy na piasek, masło rozpuszczamy i wlewamy do ciastek, dokładnie mieszamy. Wysypujemy ciastka do foremki, wyrównujemy powierzchnię i dociskamy do dna. Przykrywamy i wkładamy do lodówki.
masa jogurtowa
Do metalowego kubka wsypujemy żelatynę, zalewamy ją kilkoma łyżkami zimnej wody, mieszamy i odstawiamy do napęcznienia. Jogurt grecki wykładamy do miski, mieszamy z cukrem pudrem. Śmietanę ubijamy na sztywno, dodajemy ją do jogurtu razem z sokiem z cytryny. Żelatynę rozpuszczamy trzymając kubek w powietrzu nad ogniem, mieszając do czasu, aż żelatyna będzie płynna i rozpuści się w wodzie (trzymając kubek w powietrzu zmniejszymy prawdopodobieństwo zagotowania żelatyny, po rozpuszczeniu nie jest ona bardzo gorąca i można ją bez obaw o powstanie grudek wlać do masy). Po chwili włączamy mikser, ucierając masę jogurtową wlewamy cienką strużką żelatynę, ucieramy tylko do połączenia składników.
Masę wlewamy do foremki, ponownie przykrywamy i wkładamy do lodówki na 15 minut.
mus z mango
Żelatynę zalewamy kilkoma łyżkami zimnej wody, odstawiamy do napęcznienia.
Mango obieramy ze skórki i kroimy na kawałki, dodajemy miód, następnie blendujemy na gładkie puree.
Śmietanę ubijamy na sztywno, dodajemy ją do puree z mango, mieszamy. Następnie rozpuszczamy żelatynę zgodnie z powyższą instrukcją. Masę zaczynamy ucierać mikserem, wlewamy żelatynę i ucieramy dalej przez chwilę, do dokładnego połączenia składników.
Wykładamy na masę jogurtową, która powinna już lekko stężeć. Wyrównujemy powierzchnię, przykrywamy szczelnie i wkładamy do lodówki, co najmniej na kilka godzin, a najlepiej na całą noc.
Przed wyłożeniem z foremki delikatnie ostrym nożem oddzielamy masę od boków formy. Na wierzch ścieramy na tarce odrobinę mlecznej czekolady.
Smacznego!
Sernik wygląda wspaniale, taki puszysty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie.
Świetnie wygląda))
OdpowiedzUsuńwygląda obłędnie:) pysznie Ci wyszedł:)
OdpowiedzUsuńBardzo kuszący pomysł:)
OdpowiedzUsuńObłędny wygląd. :) Nocne gotowanie u mnie odpada, bo nie obyłoby się bez podjadania. ;)
OdpowiedzUsuńBajecznie wygląda! <3
OdpowiedzUsuńMmm, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńZapiszę sobie ten przepis do wykorzystania w cieplejsze dni :)
A można zamiast mango wykorzystać brzoskwinie? :)
OdpowiedzUsuńPrzeoczyłam wcześniej pytanie, przepraszam.
UsuńMogą być brzoskwinie... obierz je ze skórki i zblenduj na gładkie puree.
Wyjdzie też dobrze :-)
Witam mam pytanko uzywalas zwykłej kwasnej śmietany czy takiej słodkiej jak do kawy się dodaje?
OdpowiedzUsuńKiaro, słodkiej 30%, takiej, którą używamy do bitej śmietany.
UsuńPozdrawiam! :-)
Dzięki za odpowiedź dziś zaczynam działać ;)
OdpowiedzUsuńWow! super
OdpowiedzUsuńA czy może być śmietanka 18%?
OdpowiedzUsuńDo sernika jogurtowego lepsza będzie śmietanka 30%
Usuń