Nie ulega wątpliwości, że ostatnio naszym ulubionym deserem jest tiramisu. Dla małej odmiany w ostatni weekend wymyśliłam sernik zainspirowany smakiem tego słynnego włoskiego deseru.
Masa serowa na bazie serka mascarpone, z kawą i likierem amaretto.
Na ciasteczkowym spodzie.
Bardzo dobry sernik, mazisty, sycący.
Udany wypiek :-)
Polecam!
Spód:
150 g ciastek pełnoziarnistych (digestive)
2 czubate łyżki masła
2 łyżki espresso (mocnej zaparzonej kawy)
Masa serowa (wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej):
500 g mascarpone
3/4 szklanki śmietanki 30%
3/4 szklanki cukru trzcinowego
3 jajka
5 łyżek espresso (mocnej zaparzonej kawy)
3 łyżki likieru amaretto
2 łyżki mąki pszennej
ciemne kakao do oprószenia sernika
Wykonanie:
Przygotowujemy dużą filiżankę espresso (bardzo mocnej kawy, ja zaparzam ją z 2 czubatych łyżeczek kawy) - odstawiamy do ostygnięcia (będziemy ją potrzebować zarówno do spodu jak i masy serowej - łącznie potrzebnych jest 7 łyżek płynu).
Przygotowujemy spód: ciastka kruszymy na piasek (np w miseczce blendera), masło roztapiamy i dodajemy do ciastek razem z 2 łyżkami kawy. Mieszamy dokładnie i wykładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Wyrównujemy powierzchnię i dociskamy ją do dna - pod przykryciem wstawiamy do lodówki.
Włączamy piekarnik i nastawiamy temperaturę pieczenia na 170 stopni C. Na dnie piekarnika umieszczamy naczynie z wodą.
W misce umieszczamy wszystkie składniki masy serowej (oprócz mąki - ją dodamy na koniec). Ucieramy mikserem tylko do dokładnego połączenia składników, następnie dodajemy mąkę pszenną i ucieramy również tylko do połączenia składników. Masę serową wykładamy na spód ciasteczkowy.
Wkładamy do piekarnika rozgrzanego do temperatury 170 stopni C i pieczemy przez 60 minut. Po tym czasie uchylamy drzwiczki piekarnika i pozostawiamy tak sernik jeszcze przez kwadrans. Następnie sernik wyjmujemy i studzimy. Umieszczamy w lodówce do schłodzenia.
Przed podaniem oprószamy wierzch ciemnym kakao.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz