czwartek, 14 kwietnia 2016

hummus


Od kiedy zamieniłam kuchnię w małą piekarnię i piekę chleby na zakwasie dodatki do kanapek stały się jeszcze ważniejsze. Czasem wystarczyłoby posmarować świeżą kromkę tylko masłem.Czasem można pokusić się o bogatsze zestawienie. Dzisiaj domowy hummus. Pasta z ciecierzycy, znana w kuchni arabskiej. Tej nie jestem znawczynią, przyznaję :-) 
Chyba dokładnie rok temu o tej porze zajadałam się przysmakami kuchni marokańskiej. Ilość przypraw i aromatów z pewnością nie może pozostawić nas obojętnymi. Warto czasem spróbować tych specjałów w swojej kuchni.
A hummus przyrządza się łatwo i przyjemnie. Ten domowy z pewnością polecam!


Składniki:

3 szklanki ugotowanej ciecierzycy (ok. 450 g)
4 łyżki oliwy z oliwek
4 łyżki pasty tahini
4 łyżki soku z cytryny
2 łyżki oleju sezamowego
2 ząbki czosnku
3/4 łyżeczki soli (+ drugie tyle do gotowania ciecierzycy)
ok. 10 łyżek wody (można dodać trochę więcej)

opcjonalnie do podania: pokrojona natka pietruszki, czerwona słodka papryka

Wykonanie:

Ciecierzycę zalewamy zimną wodą i namaczamy (ok. 2 szklanek) przez min. 12 godzin. Następnie wodę odlewamy, zalewamy ponownie zimną wodą i zagotowujemy. Dodajemy ok. 3/4 łyżeczki soli i gotujemy na wolnym ogniu przez 1 godzinę (ciecierzyca powinna być miękka, ale nie powinna być rozgotowana).
Następnie odmierzamy ok. 3 szklanek ugotowanej ciecierzycy, dodajemy wodę, oliwę z oliwek, pastę tahini, sok z cytryny, olej sezamowy, rozgnieciony przez praskę czosnek i sól. Blendujemy bardzo dokładnie, pasta powinna mieć kremową konsystencję. Jeśli chcemy możemy dodać odrobinę więcej wody. Przechowujemy w lodówce.

Podajemy ze świeżym chlebem. Świetnie pasuje do niej pokrojona natka pietruszki i czerwona słodka papryka (w proszku).

Smacznego!





I w ramach wspomnień... marokańskie bazary :-)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wydrukuj przepis