makaron z tartą cukinią i tuńczykiem

W codziennym gotowaniu lubię... prostotę. Makarony dość często goszczą na moim stole. Wymyślam dania, których przyrządzenie trwa niewiele dłużej niż zagotowanie wody i ugotowanie makaronu. Dzisiaj taki właśnie oto przepis. U mnie rigatoni, świetnie sprawdzi się również klasyczne penne. W sosie znajdziemy tartą cukinię, tuńczyka z puszki, czerwoną cebulę, czarne oliwki, czosnek i odrobinę mascarpone. Danie wyraziste w smaku, nam bardzo smakowało. Polecam :-)

roladki drobiowe z boczkiem, oliwkami i suszonymi pomidorami

Chyba jedne z lepszych drobiowych roladek, jakie ostatnie jedliśmy :-) Może to za sprawą oliwek i suszonych pomidorów, które uwielbiam? Bardzo soczyste. Łatwe w wykonaniu, świetnie smakują z pieczonymi ziemniakami i mizerią. Tak właśnie zostały dzisiaj podane w poznańskim płaszkowie :-) Polecam!

Składniki (4 porcje):

2 pojedyncze filety z kurczaka

4 plasterki wędzonego boczku

ok. 20 zielonych oliwek

5 kawałków suszonych pomidorów z zalewy

1 jajko

2 czubate łyżki mąki kukurydzianej

sól i pieprz

olej do smażenia

Wykonanie:

Filety płuczemy w zimnej wodzie i osuszamy. Odkrawamy niedoskonałości i przekrawamy wzdłuż na cieńsze plastry. Rozbijamy je tłuczkiem. Oprószamy z dwóch stron pieprzem i solą (solą jedynie symbolicznie). 

Kroimy oliwki na plasterki, suszone pomidory na drobne kawałki. Mieszamy je razem w miseczce.

Jajko rozbijamy na talerzyk i roztrzepujemy widelcem. Na drugim talerzyku umieszczamy mąkę kukurydzianą.

Na każdym płacie mięsa rozkładamy po plasterku boczku, następnie rozkładamy oliwki z suszonymi pomidorami, zwijamy mięso w ruloniki i spinamy wykałaczkami. Maczamy w jajku, a następnie w mące kukurydzianej. 

Na patelni rozgrzewamy cienką warstwę oleju, następnie wkładamy roladki i przykrywamy patelnię pokrywką. Roladki smażymy 15 minut, w trakcie unosząc pokrywkę i odwracając je, tak żeby z każdej strony były usmażone. Po zdjęciu z ognia trzymamy pod przykryciem jeszcze około 5 minut.

Smacznego!

Koreczki z tofu

Przepis na wegetariańskie koreczki ze smażonym tofu, suszonymi pomidorami i zielonymi oliwkami. Proste w wykonaniu, bardzo smaczne i idealne jako przekąska na domowy party. Polecam!

Składniki (ok. 20 sztuk):

200 g tofu

około 20 zielonych oliwek

6-7 kawałków suszonych pomidorów

1 jajko

3 łyżki mąki kukurydzianej

szczypta soli

szczypta pieprzu

5 łyżek oleju (do smażenia)

Wykonanie:

Tofu kroimy na kawałki. Na talerzyku rozbijamy jajko, dodajemy po szczypcie soli i pieprzu, rozmącamy je lekko widelcem. Kawałki tofu obtaczamy w jajku, a następnie w mące kukurydzianej. Na patelni rozgrzewamy olej, kiedy będzie bardzo gorący wkładamy tofu. Smażymy około 6 minut obracając kawałki. 

Suszone pomidory kroimy na mniejsze kawałki, oliwki odsączamy z wody.

Na wykałaczki nadziewamy po jednej oliwce, kawałku suszonego pomidora i kawałku tofu.

Smacznego!

Grzanki z oliwkami i camembertem

Jeśli macie w domu wczorajszą bagietkę można ją wykorzystać do zrobienia grzanek. Wystarczy opiec ją w piekarniku i położyć na nią jakieś dodatki. Dzisiaj na śniadanie proponuję grzanki z zielonymi oliwkami i camembertem. Szybkie w wykonaniu, chrupiące i bardzo smaczne. Polecam!

Składniki (2 porcje):

1 bagietka (o długości około 30 cm)

10-12 zielonych oliwek

100 g sera pleśniowego typu camembert (można też wykorzystać ser brie)

1 ząbek czosnku

odrobina sera grana padano

Wykonanie:

Piekarnik na funkcji grilla rozgrzewamy do 200 st. C. Bagietkę kroimy na kawałki o grubości około 2 cm. Układamy je na blaszce wyłożonej folią aluminiową i zapiekamy przez około 6 minut, aż grzanki będa ładnie zrumienione z jednej strony. Wyciągamy blaszkę z piekarnika, przewracamy grzanki na drugą stronę, nacieramy je odrobiną czosnku, układamy na każdej ser camembert i plasterki oliwek. Oprószamy startym na tarce grana padano i wkładamy ponownie do piekarnika na 5 minut, do czasu aż ser rozpuści się. Podajemy od razu.

Smacznego!

Focaccia z zielonymi oliwkami

Na koniec tygodnia... mała kulinarna wycieczka do słonecznej Italii :-) Na moim blogu jest już przepis na minifocaccie. Dzisiaj proponuję focaccię z zielonymi oliwkami, cebulą i mozzarellą. Do podstawowego przepisu na ciasto dodajemy ugotowanego ziemniaka. Pychota :-)

Składniki:

Ciasto:

250 g mąki pszennej

15 g świeżych drożdży

150 ml ciepłej wody

1 ugotowany ziemniak (około 60 g)

1 łyżka oliwy z oliwek

1/2 łyżeczki soli

szczypta cukru

Farsz:

60 g zielonych oliwek

1 mała cebula

10 g grana padano

1 łyżeczka bazylii

60 g mozzarelli (białej, z zalewy)

Wykonanie:

W połowie podanej w przepisie wody rozpuszczamy drożdże z cukrem - odstawiamy na 10 minut w ciepłe miejsce. Ziemniaka rozdrabniamy dokładnie widelcem. Do przesianej przez sito mąki dodajemy rozczyn z drożdży, sól, pozostałą wodę, ziemniaka i oliwę z oliwek. Zagniatamy ciasto, jeśli jest zbyt kleiste podsypujemy jeszcze odrobiną mąki. Wyrabiamy je 10 minut, aż będzie gładkie i elastyczne. Wkładamy do dużej miski, przykrywamy bawełnianym ręcznikiem i odstawiamy do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na 1 godzinę.

Przygotowujemy farsz: oliwki i mozzarellę kroimy na cienkie plasterki, cebulę kroimy bardzo drobno, grana padano ścieramy na tarce. Łączymy oliwki, cebulę, grana padano, bazylię - dokładnie mieszamy.

Wyciągamy ciasto, chwilę wyrabiamy i rozwałkowujemy na cienki placek. Przekładamy go na natłuszczoną i oprószoną mąką blaszkę. Odstawiamy na 15 minut. Po tym czasie wykładamy na nie równomiernie plasterki mozzarelli i farsz z oliwek. 

Pieczemy 22 minuty w piekarniku nagrzanym do 200 st. C.

Smacznego!

Minifocaccie z rukolą, cebulą i pomidorem oraz oliwkami, brie i rozmarynem

Focaccia... przysmak, który kojarzy się z gorącą Italią. A jak Italia... to wakacje. Za oknem pada deszcz, więc dzisiejszy przepis może przywołać miłe wakacyjne wspomnienia :-)

Przepis na ciasto pochodzi z książki Pieczywo C. Bardi, T. Morris

Składniki:

Ciasto:

500 g mąki

30 g świeżych drożdży

320 ml ciepłej wody

szczypta cukru

łyżeczka soli

2 łyżki oliwy z oliwek

Farsz 1:

pół pomidora

garść rukoli

1 cebula

1 łyżka oliwy z oliwek

sól i pieprz

Farsz 2:

10 zielonych oliwek

50 g sera brie

rozmaryn

Wykonanie:

Drożdże z cukrem rozpuszczamy w 120 ml ciepłej wody, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 10 minut

Mąkę przesiewamy przez sito, dodajemy sól, resztę wody, oliwę oraz drożdżowy rozczyn. Ciasto wyrabiamy około 10 minut, aż stanie się elastyczne i gładkie. Wkładamy do dużej miski posmarowanej oliwą, przykrywamy bawełnianą ściereczką i odstawiamy na 1,5 godziny do wyrośnięcia (powinno w tym czasie podwoić swoją objętość).

Przygotowujemy farsz:

farsz 1: rukolę płuczemy, odrywamy grube łodyżki i siekamy. Cebulę kroimy w kostkę i smażymy ok. 5 minut na patelni z łyżką oliwy. Pomidora kroimy w kosteczkę. Wszystkie składniki mieszamy ze szczyptą soli i pieprzu.

farsz 2: oliwki kroimy w plasterki, ser brie na małe kawałki.

Wyrośnięte ciasto wyrabiamy 1 minutę i dzielimy na małe porcje. Mnie wyszło ich 13. Blaszkę smarujemy oliwą, posypujemy mąką i układamy focaccie, lekko je rozpłaszczając. Na połowie rozkładamy farsz z rukolą, na drugiej połowie rozkładamy oliwki, ser brie i posypujemy rozmarynem. Dociskamy, aby podczas pieczenia farsz nie spadł.

Pieczemy około 20 minut w piekarniku rozgrzanym do 200 st. C.

Smacznego!