W lipcowych przepisach nie może zabraknąć borówek. Kiedy sięgnęłam po nie do lodówki miała powstać klasyczna waniliowa tarta, pokusiłam się jednak o trochę bardziej niecodzienne połączenie. I tak powstał lekki czekoladowy krem na bazie mascarpone i śmietanki. Nie użyłam do niego żelatyny, chciałam aby był lekki i delikatny w smaku. Na wierzchu orzeźwiające borówki. Beziki zatopione w kremie są lekko wyczuwalne w smaku, ja użyłam pokruszonej bezy własnej produkcji. Możecie użyć kupnych bezików lub po prostu je pominąć.
Pyszna!
Polecam! :-)
Składniki:
ciasteczkowy spód
180 g herbatników
90 g masła
30 g gorzkiej czekolady
krem czekoladowy
250 g mascarpone
200 g śmietanki 30%
75 g mlecznej czekolady
75 g gorzkiej czekolady
1 czubata łyżka cukru pudru
szklanka borówek (lub trochę więcej)
kilka bezików
Wykonanie:
Ciastka kruszymy na piasek (np blenderem). Masło i czekoladę rozpuszczamy i dodajemy do ciastek, dokładnie mieszamy i wykładamy na spód foremki do tarty posmarowanej odrobiną masła. Masę dokładnie rozkładamy na dnie i bokach formy, wyrównujemy, dociskamy i wkładamy do lodówki.
Czekoladę gorzką i mleczną rozpuszczamy (np w miseczce położonej na garnku z gotującą się wodą). Studzimy. W misce umieszczamy schłodzone mascarpone, śmietankę i cukier puder. Ucieramy mikserem do czasu, aż masa będzie sztywna. Dodajemy rozpuszczoną czekoladę i mieszamy do dokładnego połączenia składników.
Wyciągamy z lodówki formę wyłożoną ciasteczkowym spodem. Na spodzie umieszczamy pokruszone beziki (tak aby lekko przykryły spód ciasta). Rozkładamy krem czekoladowy, wyrównujemy powierzchnię. Na wierzch wykładamy borówki.
Wkładamy do lodówki, na co najmniej kilka godzin. Tarta powinna być dobrze schłodzona.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz