poniedziałek, 28 października 2013

Wieprzowina w sosie curry z makaronem ryżowym

Czytam właśnie książkę będącą relacją z długiej podróży dookoła świata polskiej pary podróżników. Pewna poznana przez nich w Azji kobieta zapytała o polską kuchnię i przyprawy. Kiedy usłyszała odpowiedź długo nie mogła uwierzyć, że w tej Polsce (której pewnie nawet na mapie nie potrafiła umiejscowić) to tylko sól, pieprz, sok z cytryny i majeranek... A na myśl o potrawach przyprawionych jedynie solą i pieprzem krzywiła się ze wstrętem.
I tak stojąc dzisiaj nad patelnią, znad której unosiły się niesamowite zapachy imbiru, chilli i mleka kokosowego, zastanawiałam się nad tym czy czasem nie było trochę w tym racji? Czy do azjatyckich smaków i zapachów, od których aż kręci się czasem w głowie, tak nam daleko?
Wieprzowina rzadko pojawia się w moim gotowaniu, dzisiejsza potrawa świetnie jednak smakuje i zachęcam do jej spróbowania. Jest pysznie :-) Polecam!


Składniki (2 porcje):
120 g makaronu ryżowego wstążki
250 g mielonej wieprzowiny
2 cebule dymki
1 łyżka zielonej pasty curry
3 ząbki czosnku
1 czerwona papryczka chilli
30 g świeżego imbiru
puszka mleka kokosowego (400 ml)
100 ml wody
1 łyżka oleju
1 łyżka sosu sojowego
1 łyżka suszonej trawy cytrynowej
2 łyżeczki brązowego cukru
1 łyżeczka soku z limonki
2 łyżki szczypiorku

Wykonanie:
Cebulkę kroimy na półtalarki, papryczkę chilli oraz czosnek drobno siekamy, imbir trzemy na tarce. 
Mięso mielone łączymy z czosnkiem, imbirem i trawą cytrynową, mieszamy dokładnie i formujemy z niego kulki wielkości orzecha włoskiego (u mnie wyszło 16 kulek).
Na patelni rozgrzewamy 1 łyżkę oleju, dokładamy cebulkę i podsmażamy ją 3 minuty, dodajemy papryczkę chilli i smażymy dalej około 2 minut, dodajemy pastę curry i smażymy wszystko kolejną 1 minutę. Wlewamy mleko kokosowe i wodę - doprowadzamy do wrzenia. Dodajemy sok z limonki, sos sojowy i cukier. Wkładamy na patelnię mięso i gotujemy je na małym ogniu około 20 minut, od czasu do czasu mieszając. 
W tym czasie zalewamy makaron ryżowy wrzącą wodą i po około 3-4 minutach wyjmujemy go z wody. Makaron rozkładamy na talerzach, wykładamy na niego klopsiki z sosem, posypujemy świeżym szczypiorkiem z dymki. Podajemy.

Smacznego!

1 komentarz:

  1. Dzięki, za ciekawy przepis. Z chęcią go wypróbuję. A tak na marginesie, to nie zgodzę się z Tobą w kwestii ubóstwa polskiej kuchni w przyprawy i zioła. A jałowiec, a kminek, a lubczyk, a estragon, a czosnek? Zakładanie, że w naszej kuchni używa się jedynie soli, pieprzu i majeranku, to chyba zbyt duże uproszczenie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Wydrukuj przepis