spaghetti z pesto z topinambura

Jakiś czas temu zachwycałam się smakiem kremu z topinambura, zapowiadałam też, że jeszcze do topinambura wrócę. I dzisiaj wracam z przepisem, który właściwie podpatrzyłam na włoskim ricottachepassione.blogspot.it Pesto z topinambura... przepis zmodyfikowałam, ale tylko trochę. Takie kulinarne podpatrywanie jest czasem naprawdę dobre, chyba sama nie wpadłabym na to zestawienie. Kiedy przeczytałam przepis... wiedziałam, że to musi dobrze smakować. I tak też wyszło. Naprawdę smacznie. Gotowany topinambur połączony z parmezanem, oliwą z oliwek, dymką, skórką startą z limonki, bułką tartą. Pesto podane klasycznie... z makaronem. Spróbujcie, warto :-)

Składniki (4 porcje):

500 g topinambura

4 łyżki orzechów nerkowca

4 łyżki startego na grubych oczkach parmezanu

1 cebula dymka

skórka otarta z 1 limonki

3 łyżki bułki tartej

3 łyżki sezamu
4 łyżki oliwy z oliwek
sól i pieprz (po dużej szczypcie)

makaron spaghetti (ok. 350 g)

dodatkowa odrobina startego parmezanu do oprószenia dania

Wykonanie:

Topinambura obieramy, płuczemy, kroimy na mniejsze kawałki, zalewamy zimną wodą i zagotowujemy na wolnym ogniu. Gotujemy około 20 minut. Studzimy. 

Dymkę kroimy na plasterki. Na patelni rozgrzewamy 1 łyżkę oliwy z oliwek i podsmażamy na niej dymkę przez około 2 minuty.

W miseczce umieszczamy ugotowanego topinambura, starty na tarce parmezan, 2 łyżki oliwy z oliwek, podsmażoną dymkę, orzechy nerkowca oraz po szczypcie soli i pieprzu. Blendujemy na gładką masę.

Na patelni rozgrzewamy 1 łyżkę oliwy z oliwek, dodajemy tartą bułkę, skórkę startą z limonki i sezam, cały czas mieszając podsmażamy składniki do czasu, aż lekko zrumienią się.

Do masy z topinamburem dodajemy podsmażoną bułkę tartą, ze skórką z limonki i sezamem. Łyżką mieszamy składniki do ich dokładnego połączenia. Próbujemy i w razie potrzeby lekko dosalamy.

Makaron gotujemy ale dente. Zaraz po odcedzeniu z wody mieszamy z pesto, podajemy od razu lekko oprószony startym na tarce parmezanem.

Smacznego!