Bardzo lubię pesto i kiedy zastanawiałam się dzisiaj nad przepisem na bułki jedno spojrzenie na opakowanie zielonego pesto genovese wystarczyło.
Bingo! Na pewno znajdą się na liście moich ulubionych bułek. Jeden kęs i od razu przenosisz się do włoskiej Ligurii... Spróbujcie koniecznie :-)
350 g mąki pszennej
250 g ciepłego mleka
15 g świeżych drożdży
40 g masła
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka soli
90 g pesto
15 g grana padano
odrobina oliwy z oliwek
pół łyżeczki bazylii
Wykonanie:
W połowie mleka rozpuszczamy cukier i drożdże, odstawiamy na 10 minut w ciepłe miejsce. Mąkę przesiewamy przez sito, dodajemy sól, masło, resztę mleka i rozczyn z drożdży. Zagniatamy ciasto i wyrabiamy je 10 minut. Odstawiamy w ciepłe miejsce na godzinę (w tym czasie powinno podwoić swoją objętość).
Wyrośnięte ciasto rozwałkowujemy na cienki placek (o wymiarach 30 na 40 cm), przekrawamy nożem na 8 prostokątów. Każdy z nich smarujemy pesto, posypujemy odrobiną startego grana padano i zwijamy w rulonik, tak aby brzegi były w miarę dobrze sklejone. Każdy rulonik owijamy wokół siebie na kształt ślimaka. Układamy na blaszce natłuszczonej odrobiną oliwy z oliwek i oprószonej mąką i pozostawiamy na 20 minut przykryte papierowym ręcznikiem kuchennym.
Piekarnik nagrzewamy do 190 st. C. Przed pieczeniem bułki oprószamy bazylią i pieczemy 25 minut.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz