Niedzielne późne śniadanie w rodzinnym gronie. Ciasto zarobiłam wcześnie rano, a w czasie kiedy wyrastało byłam na grzybobraniu - pierwszym od wielu lat :-) Po 1,5 godziny chodzenia po lesie, takie bułki smakują wyśmienicie...
Składniki (24 bułki):
Ciasto:
900 g mąki pszennej
60 g świeżych drożdży
360 ml ciepłego mleka
15 łyżek wody
3 łyżeczki soli
3 łyżki cukru
8 łyżek oliwy z oliwek
4 łyżki oleju słonecznikowego
Nadzienie:
15 kawałków suszonych pomidorów z zalewy
2 i 1/2 cebuli
2 łyżeczki bazylii
3 łyżki oliwy z zalewy z suszonych pomidorów
Mleko do posmarowania bułek i bazylia do ich posypania
Wykonanie:
Drożdże rozpuszczamy w 100 ml ciepłego mleka razem z cukrem. Odstawiamy na co najmniej 10 minut.
Mąkę przesiewamy przez sito, dodajemy sól, wodę, pozostałe mleko, oliwę z oliwek, olej i rozczyn z drożdży. Wyrabiamy ciasto 10 minut, aż stanie się elastyczne i gładkie. Wkładamy do dużej miski, przykrywamy bawełnianym ręcznikiem i odstawiamy w ciepłe miejsce na 2 godziny.
W tym czasie przygotowujemy farsz: suszone pomidory kroimy na małe kawałki, cebulę również. Mieszamy pokrojone składniki razem z oliwą z zalewy z suszonych pomidorów oraz bazylią.
Ciasto dzielimy na 4 części i wyrabiamy każdą około 1 minuty. Rozwałkowujemy na dość cienki placek i kroimy na 6 prostokątów. Pośrodku każdego rozkładamy łyżeczkę farszu, zwijamy w rulonik, dokładnie zlepiając brzegi. Zakręcamy ruloniki wokół siebie na kształt ślimaczków. Układamy na natłuszczonej i oprószonej mąką blaszce (u mnie wyszły 2 blaszki, na każdej po 12 bułek). Odstawiamy na 15 minut, przed włożeniem do piekarnika smarujemy odrobiną mleka i oprószamy bazylią.
Pieczemy 20 minut w piekarniku nagrzanym do 190 st. C.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz