buraczki "po indyjsku" (pachadi)

W moich listopadowych przepisach zrobiło się kolorowo :-) Do zielonego jarmużu i żółtego mango z ostatnich wpisów... dodajemy piękne czerwone buraki. Tarte buraczki są w Polsce popularne, podawane na zimno lub na ciepło stanowią częsty dodatek do obiadu. Dzisiaj podaję przepis na buraczki w indyjskim stylu. Przyrządzaliśmy takie na lekcji gotowania w hinduskim domu. To co odróżnia je od naszego sposobu podania to dodatki i przyprawy. I to co mnie bardzo interesuje w tego typu przepisach: niby ten sam główny składnik... a może okazać się, że co kraj... to inny przepis i smak :-)

Oczywiście jest imbir i jest czarna gorczyca :-) W wersji indyjskiej do tych buraczków dodaje się niezbyt gęsty jogurt naturalny, przez to tworzy się spora ilość sosu. Ja użyłam greckiego jogurtu, gdyż chciałam uzyskać mniej płynną konsystencję. 
Moim zdaniem są pyszne. Spróbujcie i porównajcie z polską wersją :-)

Składniki (4 porcje):

2 duże buraki
1 i 1/2 szklanki jogurtu naturalnego (u mnie gęsty jogurty grecki)

1 cebula

kawałek imbiru wielkości kciuka
garść liści curry (u mnie suszone)

1 zielona papryczka chilli

1 łyżeczka czarnej gorczycy

1/2 łyżeczki kurkumy

1/2 łyżeczki kuminu

2 łyżki oleju
sól do smaku

Wykonanie:

Buraki płuczemy i obieramy ze skórki, następnie ścieramy na grubych oczkach tarki (najlepiej w rękawiczkach :-) ).

Cebulę, imbir oraz oczyszczoną z pestek papryczkę chilli drobno kroimy.

W garnku o grubym dnie rozgrzewamy 2 łyżki oleju, dodajemy czarną gorczycę oraz liście curry, a po kilkunastu sekundach buraczki, cebulę, imbir i zieloną papryczkę chilli. Smażymy je 5 minut na średnim ogniu, dość często mieszając. Następnie dodajemy kumin i kurkumę, smażymy jeszcze około 3 minut, doprawiamy odrobiną soli i odstawiamy do lekkiego przestudzenia.

Dodajemy jogurt i dokładnie mieszamy.

Podajemy jako dodatek do obiadu.

Smacznego!