Miałam mieć dzisiaj "wolne od gotowania". Nie wytrzymałam :-) Kiedy kupiłam cykorię (niby na jutro) wiedziałam, że muszę zrobić chociaż coś małego...
I tak oto powstała smaczna przekąska, powiedziałabym nawet, że wykwintna. Jej zrobienie nie zajmuje dużo czasu, a wygląda ładnie, pięknie pachnie i dobrze smakuje. Połączenie cykorii, sera pleśniowego i owocu granatu jest dobrym wyborem.
I chociaż jest już dość późno chyba skuszę się na jeszcze jedną! Zresztą, spróbujcie sami...
Składniki (6-7 sztuk):
Ciasto:
100 g mąki pszennej
50 g masła
1 żółtko
2 łyżki wody
pół łyżeczki tymianku
szczypta soli
Nadzienie:
1 cykoria
100 g sera pleśniowego (wyrazistego w smaku, u mnie la brique)
pół owocu granatu
1 łyżka masła
szczypta soli, szczypta pieprzu, szczypta tymianku
Wykonanie:
Mąkę przesiewamy przez sito, dodajemy zimne masło, żółtko, wodę i sól, zagniatamy i wkładamy na minimum pół godziny do lodówki (zawinięte w folię).
Z cykorii odrywamy zewnętrzne liście i kroimy na mniejsze kawałki. Na patelni rozgrzewamy łyżkę masła, dodajemy cykorię, przeciśnięty przez praskę ząbek czosnku, lekko solimy. Smażymy 5-6 minut, często mieszając, pod koniec dodajemy szczyptę pieprzu i tymianku.
Piekarnik nagrzewamy do 190 st. C. Ciasto wyjmujemy z lodówki, podsypujemy lekko mąką, rozwałkowujemy i układamy w małych foremkach. Nakłuwamy widelcem i pieczemy 12 minut. Wyjmujemy, temperaturę piekarnika obniżamy do 180 st. C. Na podpieczony spód wykładamy cykorię, małe kawałki sera pleśniowego i posypujemy granatem. Wkładamy z powrotem do piekarnika i pieczemy 15 minut.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz