To są bardzo ciekawe w smaku ciastka. Miodowe... z lekką pieprzową nutą. Może troszkę przypominają w smaku pierniki? Nie są zbyt słodkie, a pieprz nadaje im wręcz wytrawnego charakteru. Pakujemy je do papierowej torebki, zabieramy do pracy i mamy drugie śniadanie :-) Polecam!
Składniki (około 16-18 sztuk):
Składniki (około 16-18 sztuk):
1 i 1/3 szklanki mąki (230 g)
1/2 szklanki miodu
1/2 szklanki cukru pudru
100 g masła
2 jajka
3 łyżki śmietany 12%
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
1 łyżeczka świeżo zmielonego kolorowego pieprzu
Wykonanie:
Masło z cukrem pudrem ucieramy mikserem przez 2 do 3 minut, dodajemy po jednym jajku, ciągle ucierając. Następnie dodajemy mąkę z sodą oczyszczoną, miód, śmietanę i 1/2 łyżeczki pieprzu i ucieramy do połączenia składników (ciasto ma trochę kleistą konsystencję).
Blaszkę smarujemy odrobiną masła, oprószamy mąką. Łyżką wykładamy ciasto na blachę, formując kulki wielkości orzecha włoskiego (po 1 łyżce ciasta). Następnie ciastka spłaszczamy i oprószamy świeżo zmielonym pieprzem kolorowym. Pieczemy 13 - 14 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni C.
Bardzo dobry przepis i ciekawe połączenie :)
OdpowiedzUsuńCiastka już zjedzone, a przepis wpisany do mojego przepiśnika :)
Z całą pewnością zawędruje tam jeszcze niejeden, bo Twój blog dobrymi przepisami stoi :)
Co do powyższego przepisu, natomiast - gdy następnym razem będę piekła te ciastka, zrobię je w wersji z chili zamiast pieprzu - zobaczymy,co za cudo z tego wyjdzie.
Tymczasem, serdecznie pozdrawiam i życzę wiele radości z rozwijania pasji! :)
Bardzo dziękuję za miłe słowa :-) Pomysł z chilli świetny - po upieczeniu chętnie przeczytam jak smakowały :-) A może czas na nowy przepis na czekoladowe ciastka z chilli? ;-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń