Zapasy pasty tahini, jakie niedawno (trochę chyba na wyrost) zrobiłam, skusiły mnie do ponownego upieczenia ciastek z jej dodatkiem. Tym razem postanowiłam wzbogacić je smakiem orzeszków ziemnych, które okazały się idealnie pasujące do ciasteczek.
Ciastka są niezwykle kruche i delikatne.
Co ważne, używamy do wypieku niesolonych orzeszków ziemnych.
Polecam!
Składniki (16 sztuk):
1,5 szklanki mąki pszennej
1/2 szklanki pasty tahini
1/2 szklanki cukru pudru
100 g masła
1 łyżka śmietany 18%
1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
1/3 szklanki orzeszków ziemnych niesolonych
Wykonanie:
W misce umieszczamy: miękkie masło, przesianą przez sito mąkę pszenną, cukier puder, śmietanę i proszek do pieczenia. Składniki ucieramy przez chwil mikserem, a następnie zagniatamy ciasto ręką w zwartą kulę (możemy również pominąć ucieranie mikserem i zagnieść ciasto tylko rękoma). Formujemy kulki wielkości trochę większej niż orzech włoski, spłaszczamy je mocno dłonią i układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Na ciastkach układamy połówki orzeszków ziemnych, lekko je dociskając. Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 180 st. C przez 18 minut, do czasu, aż ciastka lekko zarumienią się.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz