Nocne weekendowe pieczenie serników niedługo uznam za tradycję :-) Tydzień temu jesienny sernik z dynią, dzisiejszy chociaż mocno związany z tą samą porą roku, zupełnie inny w smaku. Z serii jesiennych pieczonych... bardzo czekoladowy sernik z dodatkiem śliwek węgierek. Gorzka czekolada i odrobina whisky świetnie do siebie pasują, śliwka delikatna i dobrze komponująca się z resztą. To zdecydowanie sernik dla czekoladoholików. Sycący, mazisty, mokry i bardzo czekoladowy. Mój sernikowy eksperyment zaliczam do bardzo udanych, a sernik bardzo Wam polecam! :-)
Składniki (na okrągłą foremkę o średnicy 18-20 cm):
ok. 325 g sera (z wiaderka na serniki)
150 g śliwek węgierek (8-10 sztuk)
1 tabliczka gorzkiej czekolady (100 g)
1/2 szklanki brązowego cukru
1/3 szklanki śmietanki 30%
1 jajko
3 łyżki whisky
2 łyżki ciemnego kakao
2 łyżki mąki pszennej
spód:
120 g kakaowych herbatników
60 g masła
4 kostki mlecznej czekolady (na wierzch)
Wykonanie:
Ciastka kakaowe kruszymy na piasek, dodajemy roztopione masło, dokładnie mieszamy i wykładamy na wyłożoną papierem do pieczenia okrągłą foremkę. Dociskamy do dna, przykrywając też boki na wysokość ok. 1 do 2 cm. Przykrywamy i wkładamy do lodówki.
Gorzką czekoladę rozpuszczamy w misce położonej na garnku z gotującą się wodą, kiedy czekolada rozpuści się studzimy ją. Śliwki płuczemy, przekrawamy na pół i usuwamy pestki.
Na dnie piekarnika umieszczamy duże naczynie z wodą, rozgrzewamy piekarnik do 175 stopni C.
W misce umieszczamy ser, ostudzoną czekoladę, cukier brązowy, śmietankę, jajko, whisky, przesiane przez sito kakao, mąkę. Przy użyciu miksera mieszamy składniki, tylko przez chwilę, tylko do ich dokładnego połączenia.
Na ciasteczkowym spodzie rozkładamy śliwki, skórką do góry. Wylewamy masę serową, wyrównujemy powierzchnię. Wkładamy do piekarnika i pieczemy 45 minut. Po wyłączeniu piekarnika trzymamy sernik w środku jeszcze przez 10 minut, następnie uchylamy drzwiczki i czekamy jeszcze 5 do 10 minut. Sernik wyciągamy i studzimy. Na wierzch ścieramy na grubych oczkach tarki mleczną czekoladę. Wkładamy do lodówki do schłodzenia (najlepiej na 1 noc).
Smacznego!
z przyjemnością zjadłabym kawałek
OdpowiedzUsuńale on wygląda!
OdpowiedzUsuń