Mam wrażenie, że istnieje pewien podział. Na wegetarian i na tych, co mięso jadają. I jak już ktoś to mięso jada, to zapewne nie ma pojęcia, że można zjeść smacznie bez mięsa. I ja temu podziałowi jestem przeciwna. Bo i owszem można jeść mięso, ale można też jeść sporo warzyw, owoców i dań wegetariańskich. Można lubić soczewicę, kaszę jaglaną, można zajadać się sojowymi kotletami, warzywnymi kremami czy smażyć tofu i podawać je na obiad. I to właśnie te potrawy najczęściej zaskakują smakiem, nawet mięsożerców :-)
Dzisiejsze pieczone patisony należą do takich potraw. Takie niby zwyczajne patisony nadziewane zieloną soczewicą z dodatkiem pieczarek. Bałam się trochę, że to danie będzie mdłe w smaku. Niepotrzebnie. Mocno pieprzne nadzienie idealnie współgra z patisonem, który po upieczeniu jest miękki i delikatny w smaku. Bardzo dobre połączenie, które i Wam polecam spróbować :-)
Składniki (2 porcje):
2 duże patisony
3/4 szklanki zielonej soczewicy
1/4 szklanki bulionu warzywnego
1 średniej wielkości cebula
2 duże ząbki czosnku
ok. 100 g pieczarek
2 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżeczka rozmarynu
1/2 - 3/4 łyżeczki soli
3/4 łyżeczki pieprzu
1 łyżka drobno posiekanej natki pietruszki
Wykonanie:
Soczewicę dwukrotnie płuczemy w zimnej wodzie, następnie zalewamy czystą zimną wodą (1,5 szklanki), zagotowujemy i gotujemy około 20 minut, od czasu do czasu mieszając zawartość garnka. Studzimy.
Cebulę, czosnek i pieczarki kroimy dość drobno. Na patelni rozgrzewamy 2 łyżki oliwy z oliwek, podsmażamy na niej cebulę przez około 3 minuty, uważając, aby jej nie przypalić. Na 30 sekund przed końcem smażenia dodajemy czosnek. Przekładamy na talerzyk i na tej samej patelni podsmażamy przez 5 minut pieczarki.
Połowę ugotowanej soczewicy blendujemy na dość gładką masę. Dodajemy do niej bulion, mieszamy do połączenia składników. Dodajemy pozostałą soczewicę, podsmażoną cebulę z czosnkiem i pieczarki, rozmaryn, sól i pieprz. Mieszamy dokładnie (masa ma być mocno przyprawiona pieprzem).
Patisony płuczemy i osuszamy. Ścinamy wierzch przy ogonku, a następnie łyżeczką wydrążamy miąższ. Patisony faszerujemy farszem z soczewicy. Przykrywamy odkrojonym wcześniej wierzchem i wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni C. Pieczemy 35 minut.
Przed podaniem oprószamy wierzch natką pietruszki.
Smacznego!
Dostałam dziś kilka patisonów, ale ,że jeszcze nigdy ich nie przyrządzałam buszuję po internecie i szukam przepisów, i chyba właśnie znalazłam ! Myślę, że tak jak piszesz, przy odpowiednim doprawieniu farsz będzie genialny. Na pewno wypróbuję
OdpowiedzUsuń