Przymierzałam się do tego pasztetu z cukinii już od jakiegoś czasu... Upiekłam go w wczoraj i chociaż nie wygląda zbyt spektakularnie może zasmakować tym, którzy lubią trochę eksperymentować w wymyślaniu dodatków do kanapek. Cukinia i zielona soczewica... doprawiłam go m.in. świeżym imbirem. I oto mój pomysł na smaczne kanapki: razowy chleb, odrobina masła, sałata, zielony ogórek i pasztet z cukinii i zielonej soczewicy. Oryginalny w smaku. Wegetarianom pewnie przypadnie do gustu, a może nie tylko im? :-)
Polecam!
Składniki (na foremkę o wymiarach 30 x 12 cm):
1 szklanka zielonej soczewicy
1 średniej wielkości cukinia (ok. 280 g)
1 cebula
2 jajka
4 łyżki ziaren słonecznika
2 łyżki kaszy manny
kawałek imbiru wielkości kciuka
1 łyżeczka suszonej kolendry w liściach
1 łyżeczka koperku
1 łyżeczka pieprzu
1 łyżeczka soli
Wykonanie:
Zieloną soczewicę płuczemy i zalewamy zimną wodą, pozostawiamy na 2 godziny. Następnie odlewamy wodę, zalewamy 2 szklankami zimnej wody i zagotowujemy w garnku. Gotujemy na wolnym ogniu około 20 minut i studzimy.
Cebulę kroimy dość drobno i podsmażamy przez 3 minuty na 2 łyżkach oliwy z oliwek.
Cukinię i imbir ścieramy na grubych oczkach tarki.
Ostudzoną ugotowaną soczewicę blendujemy, niezbyt dokładnie, tak aby odrobina ziaren pozostała w całości. Dodajemy cukinię, imbir, cebulę, jajka, kaszę mannę, ziarna słonecznika, kolendrę, koperek, pieprz i sól. Ręką mieszamy składniki do dokładnego ich połączenia.
Foremkę smarujemy odrobiną oliwy z oliwek i obsypujemy kaszą manną. Masę wykładamy do foremki, wyrównujemy powierzchnię i wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni C. Pieczemy 50 minut.
Po upieczeniu pasztet studzimy. Przechowujemy w lodówce.
Smacznego!
Wygląda zachęcająco i czuć powiew wiosny!
OdpowiedzUsuńO tak! Czekamy na wiosnę! :-)
OdpowiedzUsuńświetny! <3
OdpowiedzUsuńNo ten pasztecik musi być pyszny :)
OdpowiedzUsuń