Spróbowałam tego ciasta prawie tuż po pieczeniu, gdy tylko lekko przestygło... Potem był jeszcze jeden kawałek :-) Tak... mam wrażenie, że to ciasto będzie smakować każdemu. Taki letni klasyk... można piec je z różnymi owocami. U mnie dziś borówki.
Kruche, delikatne, wręcz rozpływające się w ustach. Proste w przygotowaniu, najlepsze w dniu upieczenia.
Polecam! :-)
Składniki (na prostokątną blaszkę o wymiarach 35 x 25 cm):
ciasto:
3 szklanki mąki (3 x 170 g)
200 g zimnego masła
1 jajko
2 żółtka
5 łyżek cukru
2 czubate łyżki kwaśnej śmietany
2 łyżeczki proszku do pieczenia
budyń:
1 opakowanie budyniu (40 g, bez cukru)
1/2 litra mleka
2 łyżki cukru
500 g borówek amerykańskich (jeśli używacie mrożonych - nie rozmrażajcie ich przedtem)
cukier puder do oprószenia ciasta po upieczeniu
Wykonanie:
Mąkę przesiewamy przez sito, dodajemy proszek do pieczenia, pokrojone na małe kawałki zimne masło, jajko, żółtka, cukier i kwaśną śmietanę. Rękoma zagniatamy ciasto, dość szybko, aby nie ocieplić go zbytnio w dłoniach. Dzielimy na dwie równe części, zawijamy w folię, jedną wkładamy do lodówki, drugą do zamrażarki.
Budyń gotujemy według wskazówek na opakowaniu: w 1/3 szklanki zimnego mleka rozpuszczamy proszek budyniowy i cukier, pozostałą część mleka zagotowujemy, następnie dodajemy mleko z budyniem, dokładnie mieszamy, zdejmujemy z ognia i studzimy (przykrywamy wierzch naczynia talerzem).
Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni C. Blaszkę smarujemy odrobiną masła, wyciągamy ciasto z lodówki, kroimy je na cienkie plasterki i wylepiamy nimi dokładnie spód blaszki. Nakłuwamy widelcem, wkładamy do piekarnika i podpiekamy przez 15 minut. Wyciągamy i studzimy (co najmniej przez 15 minut).
Na wierzchu przestudzonego spodu rozsmarowujemy budyń, rozkładamy równomiernie borówki. Wyciągamy ciasto z zamrażarki i ścieramy je na grubych oczkach tarki rozkładając równomiernie na powierzchni. Wkładamy do piekarnika (180 stopni C) i pieczemy 40 minut.
Po upieczeniu oprószamy cukrem pudrem.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz